'

.

Dziś jest 04 lipca 2025 Osób online: 1

Mecze


Sparing
MKS Huragan Morąg - GKS Stawiguda
16.07.2025 00:00

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 989
· Odwiedzin wczoraj: 1310
· Odwiedzin ogólnie: 22098141
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej

19 listopada 2016; 16:15 - tkuc32 Komentarzy: 0

Zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennejW ostatnim meczu rundy jesiennej Kaczkan Huragan Morąg pokonał na własnym boisku ŁKS 1926 Łomża 2:0 (2:0). Obie bramki dla morążan zdobył Daniel Chiliński - obie z rzutów karnych (w 20. i 41. min.)

W dobrym stylu pożegnali się piłkarze Kaczkana Huraganu Morąg ze swoimi kibicami przed długą przerwą zimową. Zwycięstwo z ŁKS-em trzeba cenić podwójnie, odniesione w dobrym stylu i pozwoli z większym spokojem przygotowywać się do rundy rewanżowej.

Piłkarze Huraganu, którzy przypomnijmy nie grali w poprzedni weekend wyglądali w dzisiejszym meczu na świeższych, silniejszych i szybszych. Już w 6. minucie arbiter tego spotkania powinien podyktować jedenastkę, bowiem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Daniela Chilińskiego, kopnięty w nogę w obrębie pola karnego był Paweł Galik. Gwizdek sędziego jednak milczał. W 18. minucie sędzia już nie miał wątpliwości, z lewej strony w pole karne wbiegł Paweł Galik i został wycięty przez Reinaldo Melao. Arbiter dyktuje karnego i karze obrońcę gości żółtym kartonikiem. Po opatrzeniu Pawła, który mocno ucierpiał w tym starciu do rzutu karnego podszedł Daniel Chiliński i pewnym strzałem pokonał Oliwera Wienczatka wyprowadzając morążan na prowadzenie. W 23. minucie po ładnej akcji lewą stroną Daniela Mlonka, obrońcy gości w ostatniej chwili uprzedzili nadbiegającego Piotra Karłowicza. W 31. minucie ponownie Piotr Karłowicz stanął przed szansą strzelenia drugiej bramki dla morążan. Z prawej strony pola karnego Paweł Galik posłał po ziemi piłkę w kierunku lewego słupka, ta już minęła Wienczatka i minimalnie spóźnił się do niej Piotr Karłowicz. W 35. minucie wymiana podań między Radkiem Lenartem i Sebastianem Zajaczkowskim, ten drugi uderzył pod poprzeczkę ale zbyt słabo żeby zaskoczyć goalkipera gości. To był dobry okres gry naszych piłkarzy, który został uwieńczony zdobyciem drugiej bramki w 41. minucie. W pole karne gości z lewej strony wbiegł aktywny w dzisiejszym meczu Bogdanowicz, sprytnie zastawił futbolówkę i został trafiony w nogi, sędzia dyktuje kolejny zasłużony rzut karny, który na bramkę ponownie zamienił Daniel Chiliński. Drużyna ŁKS-u pierwszy raz zagroziła naszej bramce dopiero w 45. minucie. Niepotrzebna zabawa Arka Kopruckiego przy prawym narożniku boiska zakończyła się stratą piłki, która momentalnie trafiła na głowę nieobstawionego w polu karnym Pawła Drażby, ale napastnik gości nieczysto trafił w futbolówkę i Mateusz Lawrenc nie miał żadnych kłopotów z jej wyłapaniem.

Początek drugiej połowy to optymalna przewaga drużyny gości, z której jednak nic nie wynikało, a morążanie oddają szereg strzałów, które jednak były albo niecelne albo zbyt słabe żeby zaskoczyć Wienczatka. I tak swojego szczęścia próbowali: Piotr Karłowicz, Paweł Galik i Daniel Mlonek. W 62. minucie mogło być 3-0 dla morążan, rzut wolny z 35 metrów wykonywał Tomek Szawara, dośrodkowanie w pole karne tam najwyżej wyskoczył Karłowicz ale jego strzał z głowy był zbyt słaby. W 72. minucie mocniej zadrżały nam serca bowiem fatalnie wybił piłkę Lawrenc, na nasze szczęście napastnik gości zbyt słabo lobował naszego bramkarza bo ten bez trudu wyłapał futbolówkę. Wydawało się, że w ostatnim kwadransie goście postawią wszystko na jedną kartę i rzucą się do odrabiania strat ale nic z tych rzeczy nie miało miejsca. Piłkarze z Łomży być może odczuwali już trudy tego spotkania (grząska murawa dała się we znaki chyba wszystkim piłkarzom) a być może i całego sezonu bowiem żadnej klarownej sytuacji już nie stworzyli. A że morążanie też nie byli skorzy do atakowania wynik do końca spotkania już nie uległ zmianie.

Kaczkan Huragan Morąg: Lawrenc – Bogdanowicz, Koprucki, Szawara, Lipka (55' Przybylski) – Mlonek (70' Gołębiewski), Zajączkowski, Galik, Chiliński (83' Czorniej), Lenart – Karłowicz (76' Sierzputowski).

Już tradycyjnie w niedzielę zapraszamy na skrót meczu i konferencję.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Lipiec 2025

Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Sparingi lato



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.