Media po wygranej z Motorem

Dzisiejszym rywalem Motoru Lubawa była 11 drużyna tabeli III ligi
Kaczkan Huragan Morąg. To już dwunasta kolejka spotkań III ligi grupy I. Na stadionie Łazienkowskim faworyt dzisiejszego spotkania Kaczkan Huragan Morąg już w pierwszej minucie zdobył pierwszą bramkę po kapitalnym strzale Pawła Galika.
Drużyna gości w pierwszej połowie dominowała od początku do końca i zdobyła jeszcze dwie bramki w 40 i 43 minucie po strzałach Piotra Karłowicza.
Po przerwie trener Motoru dokonał zmian i druga połowa mimo przewagi gości wyglądała znacznie lepiej. W 5 minucie młodszy z braci Śnieżawskich popisał się pięknym strzałem, ale bramkarz gości Mateusz Lawrenc wypiąstkował piłkę.
Piłkarze Motoru mieli jeszcze jedną okazję do zdobycia gola, ale ponownie bramkarz gości doskonale sobie poradził.
W końcówce spotkania czwartą bramkę dla gości zdobył Galik, a w doliczonym czasie gry piątą dla gości z Morąga Mateusz Czorniej. Motor Lubawa ulega na własnym boisku Kaczkanowi Huraganowi Morąg 0:5.
Źródło e-lubawa.pl

Gol stracony w pierwszej minucie mocno skomplikował nam sprawę ale to nie było decydujące . Po prostu Kaczkan Huragan udowodnił że jest mocną drużyną , która ma w swoich szeregach mocnych piłkarzy- mówi Krzysztof Malinowski , trener Motoru. My ciągle zbieramy doświadczenie. I mocno ubolewamy nad tym że z powodu urazów ze składu wypadło nam sześciu graczy. Byliśmy przed tym meczem w roli faworyta , więc się cieszę , że chłopcy z tej roli się wywiązali i zrobili to , co wynikało z tabeli- podsumowuje Czesław Żukowski, trener Kaczkana Huraganu. Koncentracja i cechy wolicjonalne były na najwyższym poziomie, może dlatego że po pierwszej akcji po dośrodkowaniu Daniela Chilińskiego Paweł Galik trafił do siatki. Potem przed przerwą praktycznie Piotrek Karłowicz ostatecznie ustawił mecz.

Źródło : Gazeta Olsztyńska.

Andrzej Sekita .

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz