W środę gramy w Pucharze Polski

W środę o godz . 17. Kaczkan Huragan zagra w ćwierćfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski z Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.

Mecz odbędzie się na stadionie rywala , bowiem był on niżej w ligowej tabeli w dniu losowania. Zespół z Nowego Miasta Lubawskiego to czołowa drużyna III ligi , stąd też o awans do półfinału będzie trudno. Zarówno Huragan jak i środowy rywal nie ukrywają jaki cel mają na ten sezon. Przede wszystkim jest to gra w „ nowej III lidze”. Będzie to niezwykle silna grupa z zespołami Warmii i Mazur, Podlasia , Łodzi i Mazowsza. Natomiast żadna z drużyn nie odpuszcza także walki o finał Pucharu Polski. Przypomnę iż nie tak dawno bo w Wielki Piątek 25 marca spotkaliśmy się z tym rywalem w meczu ligowym , także na ich terenie. Wtedy po kapitalnym meczu zdecydowanie pokonaliśmy Drwęcę aż 4:0. Bramki dla Kaczkana Huraganu strzelali wtedy : Sebastian Zajączkowski w 58 min, Paweł Galik w 57 min, Wiktor Biedrzycki w84 min oraz Tomasz Szawara w86 min. Ten wynik będzie bardzo trudno powtórzyć. Zapewne będzie nakładać się zmęczenie meczami ligowymi. Czekają nas bowiem w odstępie kilku dni mecze : pucharowy ( środa) , potem wyjazd do dalekiego Wasilkowa ( 300 km ) – sobota, mecz ligowy z MKS Korsze – już we wtorek 3 maja a następnie 8 maja mecz niezwykle prestiżowy Sokołem. Stąd też widać ze nagromadzenie spotkań w najbliższym okresie jest dość spore. Trener Żukowski będzie miał więc sporo do myślenia przed tymi wszystkimi meczami.
Mecz ligowy obie ekipy zagrały w składach :

Finishparkiet Drwęca: Paprocki – Marcfeld, Stankiewicz, Olszewski (65 Domżalski), Głowiński, Kuciński, Kowalski (59 Oleszko), Baranowski, Gieraszek, Czapa, Miller

Kaczkan Huragan: Imianowski - Lipka (k) (31 Koprucki), Szawara, Podhorodecki, Bogdanowicz, Biedrzycki, Zajączkowski, Galik, Czorniej (52 Szmydt), Mlonek (87 Krysiak), Chiliński (76 Lenart)

Myślę że zarówno szkoleniowiec gospodarzy jak i Czesław Żukowski dokonają korekt w składzie. Z urazem po meczu ligowym z Romintą zszedł Wiktor Biedrzycki i jego występ będzie zapewne wykluczony. Nie w pełni sił jest Radosław Stefanowicz, który nie gra od dłuższego czasu.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz