Wygrać za wszelką cenę.

Kaczkan Huragan zagra w sobotę z Puszczą Hajnówka. Teoretycznie mogłoby się wydawać że będzie to mecz lekki, łatwy i przyjemny, w który zdobędziemy pewne 3 punkty. Jednak przed tak optymistycznym wariantem należy przestrzec piłkarzy. Dlaczego? Choć zespół z Podlasia zajmuje ostatnie 18 miejsce z dorobkiem zaledwie 4 pkt to ostatnio gra coraz lepiej. Świadczą o tym poprzednie dwa mecze. Zdecydowany faworyt Sokół niemiłosiernie męczył się Ostródzie i co prawda wygrał 1:0 lecz gola na wagę trzech punktów zdobył dopiero w doliczonym czasie gry - 90+2 minuta. Sokół miał w tym meczu przewagę , stworzył mnóstwo sytuacji, miał nawet rzut karny ale nie wykorzystywał sytuacji, na domiar złego w bramce doskonale spisuje się Norbert Jendruczek. Natomiast w ubiegłym tygodniu Puszcza na własnym stadionie pewnie wygrał aż 3:0 z solidnym przecież MKS Korsze.
Hajnówka oparta jest przede wszystkim na wychowankach. Mały wyjątek stanowi Marcin Strzeliński- grający trener , doświadczony III ligowiec grający wcześniej w Warmii Grajewo, pomocnik Tomasz Hudoń - także z Warmii czy Mark Charmuszka wychowanek Dynama Brześć,. Wyniki świadczą że Puszcza w ten daleki wyjazd- 340 km przyjedzie w dobrych nastrojach. W jakich wyjedzie zależy od naszych zawodników.
Taktyka na ten mecz gości jest aż nadto przewidywalna. Będą grali wybitnie defensywnie, zagęszczając środek pola, czyhając na zabójcze kontry. Najlepszym strzelcem jest wspomniany M. Strzeliński zdobywca 3 goli. W Puszczy zabraknie podstawowego pomocnika Adama Langi- pauza za kartki.

Kaczkan Huragan podbudowany środową wygraną z Olimpią II Elbląg w WPP przystąpi do meczu mocno skoncentrowany z wolą zdobycia kompletu punktów. Zagrożony był występ Pawłą Galika, którego dopadło w tygodniu przeziębienie, jednak wszystko jest w porządku i czołowy zawodnik gospodarzy zagra w sobotę. Do zdrowia powrócili D. Boczko, B. Sobótka , P. Kułakowski, którzy będą do dyspozycji trenera Cz.Żukowskiego.
Nie zagrają : K. Rusiecki- kontuzja, J. Lipka- kartki.

Z tego meczu w zakładce Relacja Live postaramy się przekazywać wynik na bieżąco.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

#1 | makelele dnia października 17 2014 09:59:13

Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż wygrana naszego zespołu.

#2 | Andrzej Sekita dnia października 17 2014 10:38:31

Warto zobaczyć skrót ostatniego meczu Puszcza - MKS Korsze. Dwie bramki dla gospodarzy padły po naprawdę szybkich, składnych kontrach.
http://www.youtub...ture=share

#3 | tkuc32 dnia października 17 2014 10:52:02

Andrzeju - Korsze w rozsypce, w bramce 17-latek, który ma koncie 2 mecze w 3 lidze, w pozostałych formacjach tez spore osłabienia, więc nie ma co porównywać tamtego meczu Puszczy z tym co może wydarzyć się w sobotę. W Ostródzie z kolei mieli sporo szczęścia. Jestem dobrej myśli, musimy dobrze zacząć żeby nie było później nerwówki (jaką zafundował sobie Sokół) i 3 punkty muszę zostać w Morągu, innego scenariusza nie dopuszczam, przy naszej nieciekawej sytuacji w tabeli.

#4 | makelele dnia października 17 2014 11:13:54

W bramce 17-latek ,ale zauważ tkuc32,że ten zawodnik w bramce nie miał nic do powiedzenia.Rzut karny,druga akcja dwa na jeden i w trzeciej akcji podobnie-cała linia obrony zagrała do kitu.

#5 | Andrzej Sekita dnia października 17 2014 11:29:23

Nie do końca zgadzam się z TKucem. Owszem Korsze mają problemy ze składem ( kontuzje, wyjazdy za granicę kilku zawodników) ale nie umniejszałbym wygranej Hajnówki. Rację ma Makalele, który zwraca uwagę na fakt że bramkarz był bez szans po błędach obrony. Ale te błędy były już wczesniej. Symptomatyczne jest to że Korsze miały grę pod bramkę Puszczy , miały dogodne sytuacje do zdobycia gola samemu . Natomiast wzorowo wyprowadzone dwie kontry i są dwa gole. Nie możemy myśleć że Puszcza przyjedzie 340 km, my w pierwszych 5 minutach strzelimy trzy gole i będzie po sprawie ( choć chciałbym aby tak było). Musimy zagrać skoncentrowani, bez zbędnych strat piłek, szczególnie w środku boiska. Być czujnym po niewykorzystaniu dobrej sytuacji pod bramką rywala i przejęciu przez nich piłki. Wierzę w zespół i wygraną.

#6 | skrzydlaty666 dnia października 17 2014 18:58:03

Nie no panowie,nie ma inaczej jak nasza wygrana.Z kim mamy wygrywać jak nie z outsiderem.Oczywiście że motywacja musi być ale takie mecze wygrywać musimy bezwzględnie.Mam tylko prośbę do piłkarzy,jak strzelicie gola to dążcie do zdobycia drugiego żeby nie było powtórki z kilu ostatnich meczy

#7 | skrzydlaty666 dnia października 18 2014 16:08:51

Widzę że na razie scenariusz się powtarza,niestety.

Dodaj komentarz