III liga wznawia rozgrywki. Derby powiatu na początek!

Już w sobotę po przerwie zimowej swoje rozgrywki wznawiają trzecioligowcy. Zima była tym razem łaskawa i termin 8 marca, który jeszcze pod koniec tamtego roku wydawał się nierealny, będzie początkiem, miejmy nadzieję emocjonującej rundy rewanżowej.

W inauguracyjnej kolejce na pierwszy plan wysuwa się oczywiście spotkanie pomiędzy trzecim w tabeli Płomieniem Ełk a liderem rozgrywek Startem Działdowo. Dla kibiców w Morągu i Ostródzie najważniejsze będzie jednak spotkanie derbowe pomiędzy Sokołem a Huraganem. "Spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami" - takie zdanie często można usłyszeć bądź przeczytać przed derbowymi potyczkami. Oczywiście w sobotnim meczu o panowanie w powiecie ostródzkim wszystko może się zdarzyć, ale nie ukrywajmy, że to Sokół jest faworytem tej potyczki.

Jakie argumenty przemawiają na korzyść Sokoła? Przede wszystkim szeroka i wyrównana kadra. Mimo, że odszedł z zespołu Piotr Głowacki, który zasilił pierwszoligowy Stomil, wypożyczony do Warmiaka został obiecujący obrońca, Bartosz Wojtaszewski a prawdopodobnie do Olimpii Olsztynek odejdzie wychowanek Huraganu - Marcin Wronka, to jednak cały czas kadra ostródzian prezentuje się niezwykle okazale. Praktycznie każda formacja ostródzian powinna budzić respekt u przeciwnika ale wydaje się, że najsilniejszy jest atak, w którym o miejsce w pierwszej jedenastce rywalizować będą Wojciech Figurski, Piotr Piceluk, Przemysław Płoszczuk, Tomasz Śnieżawski oraz powracający z II-ligowej Concordii Elbląg, utalentowany - Tomasz Nawotka.

Czy morążanie będą w stanie przeciwstawić się tak silnej drużynie Sokoła? Oczywiście wielu z nas marzy o powtórzeniu wyniku z rundy jesiennej, kiedy to rozgromiliśmy ostródzian na boisku w Ostródzie aż 5-1 ale już na samym początku należy podkreślić, że w porównaniu z tamtym meczem, nie zagra w naszej drużynie aż sześciu zawodników: Radosław Stefanowicz i Krzysztof Filipek zdecydowali się szukać szczęścia w drugoligowych klubach (odpowiednio Raków Częstochowa i Radomiak Radom), kontuzjowani są Paweł Przybylski, Dariusz Boczko i Łukasz Galik, natomiast za kartki pauzować będzie Artur Naczas. Może nas natomiast cieszyć powrót do składu Jakuba Lipki, który po ciężkiej kontuzji wraca do pełni zdrowia i czeka go w sobotę ciężkie zadanie kierowania morąską defensywą i przeciwstawienia się ofensywnie usposobionej drużynie Sokoła.

Powrót Jakuba Lipki to nie jedyna dobra wiadomość dla morąskich kibiców. Działaczom morąskiego klubu udało się w okresie zimowym zakontraktować dwóch nowych zawodników: Paweł Kułakowski (DKS Dobre Miasto) i Piotr Bogdziewicz (Warmia Olsztyn) a w sprawie pozyskania Dariusza Gawrysia, juniora Stomilu Olsztyn, wciąż trwają rozmowy. Nasi działacze mają w tym przypadku czas do sobotniego spotkania z Sokołem ponieważ wszelkie zmiany przynależności klubowej zawodników do klubów III ligi oraz niższych klas rozgrywkowych w okresie zimowego okna transferowego trwają do dnia rozpoczęcia się rozgrywek w rundzie wiosennej, w której występuje klub pozyskujący.

Jeśli szukać jakiś optymistycznych przesłanek przed meczem z Sokołem to jest nią niewątpliwie historia ostatnich spotkań pomiędzy obiema drużynami. Sokół ostatni raz wygrał z Huraganem 21 kwietnia 2004 roku, jeszcze na szczeblu IV ligi. Nikt chyba nie przypuszczał, że skromne zwycięstwo 1-0 po trafieniu Michała Maja będzie ostatnim zwycięstwem ostródzian nad Huraganem do obecnej chwili. W jedenastu meczach rozegranych od tamtej pory, Huragan dziewięciokrotnie wygrywał a dwukrotnie zanotowano remis. W całej swej długiej historii meczów Sokoła z Huraganem, to jednak ostródzianie są minimalnie lepsi. Na 55 spotkań, 21 razy górą byli ostródzianie, 19 razy wygrywał Huragan, 15 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Bilans bramkowy to 88-79 na korzyść Sokoła. Jak ten bilans wyglądał będzie po kolejnym meczu derbowym? O tym przekonamy się w sobotę ok. godz. 16.45 po ostatnim gwizdku rozjemcy derbowego spotkania.

źródło: własne / sokolostroda.pl

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz