Szkoda straconych punktów. Mecze jesienne z rundy wiosennej - tylko jeden punkt . Na własnym boisku z miernym zespołem jakim jest LZS Narewka sławy nam nie przynosi. Jak napisał Tkuc w meczu ze Startem bramki traciliśmy po dużych błędach w defensywie. To chyba największy kłopot trenera Żukowskiego. Bo strzelić dwa gole na obcym terenie , grając z liderem , typowym rzemieślnikiem jakim Start i przegrać , to rzeczywiście " obronnie " jesteśmy na poziomie Promienia Mońki. Na szersze podsumowanie nadejdzie czas.

Zajmujemy trzecie miejsce w kategorii ilość zdobytych bramek. To duży sukces zważywszy na fakt. iż w zespole nie ma rasowych napastników. Ilość zmarnowanych 100% sytuacji była porażająca, a na dodatek seria nie strzelonych jedenastek mówi sama za siebie. To ptaszysko z Ostródy ma wysokie loty, ale kto jak nie my potrafi sprowadzić je do parteru. Wierzę, że na wiosnę pióra się posypią i tradycji stanie się zadość. Na marginesie sugestia do prowadzącego ligę typerów: 92+8=100 a nie 99

Kibic, chyba nie myślisz, że my sumujemy ręcznie punkty Policz jeszcze raz, wątpię żeby program się pomylił, wyniki są dobrze wprowadzone, ciężko teraz będzie to zweryfikować.

Już ochłonąłem po wczorajszym meczu. Przeczytajcie sprawozdanie z meczu na stronie Startu. Sami tam przyznają, że ostatnie 15 minut to była w ich wykonaniu rozpaczliwa obrona, a Huragan to jedna z najlepszych drużyn jakie w tym rku widzieli. To nie pierwsza tego typu laurka pod naszym adresem. Wszyscy nas chwalą, wszyscy nas się boją, ale faktem jest, że w ostatnich siedmiu meczach zdobyliśmy zaledwie 7 punktów. Na pewno ten zespół ma potencjał i 8 miejsce w tabeli nie odzwierciedla naszych możliwości i aspiracji. Jednak tej drużynie czegoś brakuje. Być może jednego dobrego stopera, bo gra obronna Huraganu to jsst jedna wielka tragedia. Nie wiem. Wierzę, że taki fachowiec jak Czesiu, będzie wiedział, co w zimie zrobić, abyśmy nie tracili tylu bramek. Jak bowiem można jechać do lidera, strzelić mu dwie bramki i jeszcze przegrać to spotkanie?

Połowa naszych grajków nie ma jaj. mają w głowach tylko pieniądze, zero ciężkiej pracy i zero ambicji. trzeba ich wyłapac i wyeliminowac z druzyny.

Płomień Ełk wygrał dzisiaj w zaległym meczu z Promieniem Mońki 8-1, w sobotę wygrał 7-1 z LZS Narewka. Mecz meczowi nierówny ale jakieś porównanie z naszymi dokonaniami jest, oby na wiosnę Huragan odnosił takie zwycięstwa.

Jesteśmy po zmaganiach jesiennych z dodatkiem meczy z rundy wiosennej- Narewka i Start. Zajmujemy 8 miejsce gromadząc 29 pkt, strzelając 38 goli , zaś tracąc aż 29. wygrywaliśmy 8 razy, notując przy tym 5 remisów oraz 6 porażek. Najwięcej na boisku przebywał P. Przybylski 1710 minut, K. Filipek 1679 min, P. Galik 1613min. Łupem bramkowym podzielili się ( największa ilość): K. Filipek 11, P. Galik oraz A. Naczas po 5, P. Żórański 4.Każdy z nas zastanawia się czy ta pozycja Kaczkana Huraganu jest optymalna czy mogłaby być lepsza? Zapewne mogła bo Morążąnie od wielu sezonów byli 4 siłą województwa. Choć od pewnego czasu te proporcje nieco się zmieniły. Teraz w lidze przewodzą Start i Sokół. Silny jest Barkas. W naszym zespole Po odejściu Cz. Żukowskiego następowały zmiany trenera. Najpierw K. Machiński potem A. Fedoruk. Myślę że stabilizacja na stanowisku trenera pomaga a drużyna przygotowywana pod okiem pewnego, mającego wizje zespołu fachowca gra lepiej, bardziej przewidywalnie. Po ponownym przyjściu Cz. Żukowskiego wielu kibiców przepowiadało ponowny prymat Huraganu. Tym bardziej że przecież doszli do zespoły bardzo dobrzy jak na warunki III ligowe: K. Filipek, R. Stefanowicz, oraz mający status młodzieżowca Dzikowski w bramce. Nie ubyli natomiast podstawowi zawodnicy. Jednak moim zdaniem Cz. Żukowski miał zbyt mało czasu aby " przestawić" zespół na swój charakterystyczny, bardziej ofensywny styl. Styl odmienny niż ten , który wpajał przez okres trenowania A. Fedoruk. Nie jest łatwo odmienić zespół i nakazać mu grać wedle swej wizii od razu. Poza tym proporcje jakości gry atak-pomoc-obrona , bardziej korzystnie wypadały na przednie formacje. Były takie mecze że jak strzeliliśmy gola to w ciągu kilku minut traciliśmy bramkę i nici z 3 pkt. Myślę że nie brakuje nam wiele do tego aby na wiosnę być zespołem niebezpiecznym dla każdego,. Rasowy ostatni stoper to coś czego nam widocznie brakuje. Po okresie zimowym, kiedy trener będzie miał do dyspozycji więcej czasu na przygotowanie fizyczne , mam nadzieję że jakość gry się poprawi, szczególnie w defensywie. A ostatnie kolejki Huragan będzie grał z podwójną parą, bo w ostatnich meczach fizycznie brakowało tego " czegoś".

Czy potrzebujemy rasowego stopera, na pewno temat do dyskusji. Mam nadzieję, tak jak napisałem w newsie, że Jakub Lipka, który przed kontuzją grał właśnie na środku obrony, będzie tym brakującym ogniwem w defensywie. Jeśli nawet forma nie będzie jeszcze najwyższa, to Jakub jest typem wojownika, który może poderwać zespół do walki a tego nam właśnie najbardziej brakowało! W odwodzie zostaje jeszcze młody Łukasz Galik, z którego będzie jeszcze wiele pożytku. Niejasna jest tylko sytuacja Rytelewskiego, który z tego co wiem prawdopodobnie zrezygnuje z gry w naszym zespole a więc mimo wszystko jakiś obrońca może i przyda się. Co do pozostałych pozycji w naszym zespole nie jest naprawdę źle, jeśli tylko nie będzie żadnych ubytków kadrowych, pierwsza piątka, o której mówił przed sezonem prezes Nadziak, jest jak najbardziej realna.

Kuchar, a wiadomo już, kto otrzymał z naszych piłkarzy zaproszenie na testy do Stomilu?

Jutro wypytam się na wigilii klubowej, jutro też opublikuje plan przygotowań naszej drużyny, listę sparingów.

Kuchar, wiem, że proszę o wiele, ale skoro będziesz jutro na klubowej wigilii, to może zrób krótki wywiad z naszym trenerem. Podejrzewam, że nie tylko mnie interesowało by, jak ocenia Czesiu minioną rundę? Dlaczego graliśmy "w kratkę"? Czy zespół potrzebuje wzmocnień, a jeśli tak, to na jakich pozycjach itd itp. ? Wiem, że Żuczek to dobry dyplomata, ale może coś byś z Niego wycisnął...

Z całym szacunkiem ale wigilia nie wydaje się być odpowiednim momentem na robienie wywiadów itp. z pewnością tematy, które poruszyłeś będą się przewijały w kuluarach ale na bardziej szczegółową analizę i zapowiedzi ewentualnych transferów poczekajmy do początku przygotowań zimowych, które zostały zaplanowane na 13 stycznia 2014 r.

Dzisiaj Stomil rozwiązał umowę z Każmierowskim.A że był to napastnik, to może oznaczać jedno,opcja przyjścia Filipka do Olsztyna znowu "odżyła" i to bardzo.