'

.

Dziś jest 05 lipca 2025 Osób online: 1

Mecze


Sparing
MKS Huragan Morąg - GKS Stawiguda
16.07.2025 00:00

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 365
· Odwiedzin wczoraj: 2424
· Odwiedzin ogólnie: 22099941
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Bezbramkowy remis po bezbarwnym meczu

23 listopada 2013; 15:11 - tkuc32 Komentarzy: 6

Bezbramkowy remis po bezbarwnym meczuW meczu 18. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg zremisował z LZS Narewka 0:0. Był to drugi remisowy mecz pomiędzy tymi drużynami w bieżącym sezonie.

W słabym stylu pożegnali się ze swoimi kibicami piłkarze Kaczkana Huraganu Morąg w ostatnim meczu tego roku na własnym boisku. Gdy zobaczyliśmy jeszcze przed meczem pojazd, którym przyjechała drużyna gości a był to wysłużony Autosan, pamiętający z pewnością lata 80-te, pomyśleliśmy sobie, że może powtórzy się scenariusz z Ostródy kiedy to już w 1. połowie piłkarze Sokoła załatwili sprawę aplikując gościom cztery bramki. Niestety w Morągu scenariusz się nie powtórzył a pierwsze fragmenty meczu nakazywały przypuszczać, że to morążanie przebyli 350-kilometrową podróż.

Piłkarze z Narewki od początku meczu byli bardzo aktywni a najbardziej wyróżniającym się piłkarzem był Damian Zubowski, który w 10. minucie stanął przed doskonałą sytuacją ale minimalnie przestrzelił. Morążanie pierwszy i jak się później okazało ostatni raz w 1. połowie poważnie zagrozili bramce Macieja Bartoszuka w 20. minucie. Z lewej strony piłkę wrzucił w pole karne Mateusz Czorniej, na bramkę uderzył Piotr Żórański ale bramkarz gości końcówkami palców wybił piłkę na rzut rożny. W 34. minucie kolejna doskonała sytuacja Damiana Zubowskiego, który sprawiał naszym obrońcom naprawdę duże kłopoty ale tym razem na wysokości zadania stanął Marcin Marszałek. W 40. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez gości, piłka trafiła w poprzeczkę naszej bramki. Trzeba szczerze przyznać, że była to jedna z gorszych "połówek" w wykonaniu naszych piłkarzy jakie oglądaliśmy w Morągu w tym sezonie.

Drugie 45. minut wcale nie było lepsze w naszym wykonaniu. Owszem morążanie ruszyli z większym impetem na gości ale nic z tego nie wynikało. Druga dobra sytuacja dla morążan miała miejsce w 69. minucie i była to sytuacja bliźniaczo podobna do tej z 1. połowy. Tym razem z prawej strony dorzucał Stefanowicz a Daniel Chiliński posłał piłkę blisko prawego słupka. W 79. i 87. minucie mieliśmy jeszcze dwa rzuty wolne wykonywane przez Krzysztofa Filipka ale niestety za każdym razem do szczęścia zabrakło metra. W końcówce spotkania nieoczekiwanie to goście byli bliżsi wygranej bowiem dwukrotnie poważnie zagrozili bramce Marszałka. W 88. minucie ostre dośrodkowanie Zubowskiego nieczysto na głowę przyjął kolega z drużyny a w 89. minucie w ostatniej chwili obrońca Huraganu wyjaśnił bardzo groźną sytuację w polu karnym. W 90. minucie mieliśmy jeszcze dobre dośrodkowanie z lewej strony Darka Boczko ale Grzegorz Naczas nieczysto trafił piłkę głową i sędzia Staniszewski zakończył wkrótce słabe, żeby nie powiedzieć bardzo słabe jak na warunki trzecioligowe, spotkanie.

Kaczkan Huragan: Marszałek – G. Naczas, A. Naczas, Przybylski, Nawrocki – Czorniej (74' Lipka), Kierstan, P. Galik, Stefanowicz (88' Boczko) – Żórański (46' Chiliński), Filipek.

Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia listopada 23 2013 17:00:00
Ten remis to porażka Huraganu. Jak można zremisować z LZS-em, który zagrał bez swoich dwóch najlepszych obrońców i przejechał rozklekotanym gruchotem ponad 350 kilometrów. Ja wogóle odnoszę wrażenie, że gdyby Huragan rozgrywał w rundzie 15 spotkń z Ostródą to miałby 45 punktów. Niestety, tak się nie da. Trzeba umieć się skoncentrować także na innych przeciwników. A nasi chłopcy mają ogromne problemy z poważnym traktowaniem swoich rywali. Bo jak inaczej można wytłumaczyć fakt, że w meczach na własnym boisku z Promieniem Mońki i LZS Narewką zdobywamy jedną bramkę. To po prostu wstyd. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Podejrzewam, że nasz trener już wie, z kim w przerwie zimowej należy się rozstać, a kto powinien otrzymać jeszcze jedną szansę. Sądzę jednak, że czekają nas spore zmiany kadrowe. Oby.
#2 | okiem_kibica dnia listopada 24 2013 07:06:29
Częściowo mogę się zgodzić z tobą odnośnie podejścia naszych zawodników do zespołów z dolnej części tabeli,ale muszę ci powiedzieć,że ten LZS-owski zespół zaprezentował się naprawdę dobrze i przy odrobinie szczęścia mógł wywieźć trzy punkty
#3 | skrzydlaty666 dnia listopada 24 2013 09:40:32
Można pójść dalej i stwierdzić,że ten remis to sukces bo z przedstawionej relacji wynika,że to Narewka mogła to spotkanie wygrac!To bardzo dziwne bo jak dobrze pamiętam to drużyna pod wodzą żuczka miała dobre końcówki rund.A z drugiej strony patrząc to jakie my mamy cele?Mamy sie utrzymać w lidze.A ile drużyn spada?Jesteśmy w połowie tabeli i zapewne to wystarczy.W każdym razie te wyniki są bardzo irytujące zwłaszcza na własnym stadionie!
#4 | tkuc32 dnia listopada 24 2013 10:14:57
okiem_kibica, zespół z Narewki niczego specjalnego nie zaprezentował tylko my na zbyt wiele im pozwalaliśmy, a jaka jest tego przyczyna, czy to przemęczenie czy zlekceważenie przeciwnika, to już materiał do przemyśleń dla naszego trenera.
#5 | Kibic_z_daleka dnia listopada 24 2013 13:08:22
Z tego co pamiętam, skrzydlaty 666, prezes Nadziak określił cel Huraganu na ten sezon - miejsce 1-5. Czyli obecnie jesteśmy pod kreską. Zresztą, z tej ligi i tak nikt nie awansuje do II ligi, czyli celem muszą być zwycięstwa w każdym kolejnym meczu.
#6 | Kibic_z_daleka dnia listopada 24 2013 15:59:45
I jeszcze jedno, skrzydkaty666. To prawda, że drużyny prowadzone przez Czesia zawsze mają dobre końcówki rund. Ale zauważ, że wpływ naszego trenera na tę ekipę był minimalny. Przyszedł do nas w lato, a przerwa letnia jest bardzo krótka. Wierzę, że po przepracowaniu zimy pod kierownictwem Żuczka będzie jak zawsze - gdy inni będą mieli już dość, to Huragan będzie się dopiero rozkręcał.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Lipiec 2025

Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Sparingi lato



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.