Pierwsza, wyjazdowa porażka Huraganu w sezonie.

W spotkaniu 14. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg przegrał w Dąbrowie Białostockiej z miejscowym Dębem 4:2 (1:0). Bramki dla morążan w końcówce spotkania zdobyli: Artur Naczas, z rzutu karnego oraz Krzysztof Filipek.

Jak przyznał po meczu w rozmowie telefonicznej z naszym portalem trener Czesław Żukowski, przegraliśmy z Dębem zasłużenie, popełniliśmy za dużo błędów w bocznych strefach boiska, po których wpadła większość bramek. Owszem mieliśmy dobre momenty gry i swoje sytuacje (m.in Nawrockiego i Boczko) ale było ich zdecydowanie za mało, żeby pokonać ambitnie grającą drużynę gospodarzy. - Przed nami mecz ligowy z drużyną Znicza Biała Piska i trzeba zrobić wszystko żeby zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenia - podsumował rozmowę trener Żukowski.

Lekarstwem na słabszą grę obronną morążan być może będzie powrót na trzecioligowe boiska Jakuba Lipki, który w dniu dzisiejszym pierwszy raz od 15 września 2012 r. wybiegł na piłkarską murawę. Póki co było to boisko w Żabim Rogu i mecz rezerw Huraganu ale wobec słabszej postawy morąskiej defensywy jest to chyba najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia.

Kaczkan Huragan Morąg: Dzikowski – G. Naczas, A. Naczas, Przybylski, Nawrocki (46' Kierstan) – Boczko, P. Galik (84' Ł. Galik), Chiliński (60' Żórański), Stefanowicz – Czorniej (46' Brzuziewski), Filipek.

Dąb: Paweł Bondziul - Korotkiewicz, Markiewicz, Chańko, Łabieniec – Orpik, Biernacki, Citko, Kowalewski (60' M. Sołowiej), Ambrożewicz (80 Dzitkowski) - Konon (57' Piotr Bondziul).

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

#1 | Kibic_z_daleka dnia października 27 2013 15:16:17

Wychodzi na to, że my mocni to jesteśmy tylko na papierze. A gra obronna tego zespołu to istne dno. Jak można w trzech meczach stracić 8 bramek? Gdyby Wissa wykorzystała karnego, byłaby piękna przeciętna - trzy stracone bramki na mecz. Tylko pogratulować. Ponadto, ja wolę, żeby panowie Naczasowie mniej strzelali goli, a bardziej strzegli własnej bramki. Co z tego, że strzelą bramkę, jak stracą trzy?

#2 | kibic dnia października 27 2013 15:38:26

Jakub Lipka!!! WRACAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

#3 | okiem_kibica dnia października 28 2013 12:20:22

Czy ty możesz przestać biadolić,przecież tego nie da się czytać.Jak jest dobrze to mało w tyłek nie wejdziesz każdemu piłkarzowi i nie tylko,jak tylko huragan się potyka jedziesz z nimi niemiłosiernie.Proszę nie nazywaj siebie kibicem huraganu,bo nim nie jesteś

#4 | mart dnia października 28 2013 15:25:31

@kibic z daleka ma rację. Gra w defensywie w większości meczów wygląda źle i żadne roszady w obecnym składzie na dłuższą metę raczej nie przyniosą trwałej poprawy w tym elemencie gry.
Potrzebny jest przynajmniej jeden środkowy obrońca który nie tylko będzie przeszkadzał przeciwnikom ale wprowadzał też piłkę do drugiej linii.

#5 | Andrzej Sekita dnia października 28 2013 21:02:51

Tutaj staję po stronie Kibica z daleka. Po pierwsze każdy z nas ma prawo do wyrażenia swych poglądów, po wtóre jak mało kto akurat kibic z daleka naprawdę " żyje " tym co dzieje się w Huraganie. Znając kibica kilkanaście ładnych lat ( pamiętam że jako jedyni jezdziliśmy na Huragan na wszystkie mecze , nawet wtedy kiedy graliśmy w Młynarach , Barcianach na boisku z gliny, gdzie kibic miał grubo ze 300 km i zawsze można było liczyć na jego obecność). A trzeba przyznać iż defensywa kuleje i to od znacznego czasu.

#6 | misiek_oks dnia października 28 2013 21:41:15

to, że nasza obrona kuleje to się zgadzam z wami ale to że po 3 wygranych jest sie w euforii a po kolejnych dwóch porazkach mowi sie ze jestesmy dnem, to tego nie kumam, i i niiech nikt mi tu nie moiwi ze ktos jezdzil 100 lat temu do młynar na mecze bo jaki to ma zwiazek.

#7 | radek-osterode dnia października 29 2013 09:13:34

Morąski spikerze i kibicu z daleka vel. zibi wy odstawcie już leki bo chyba te same bierzecie, zapamiętajcie i wkujcie sobie do łepetyn, prawdziwy kibic to taki który jest na dobre i na złe ze swoją drużyna, porażkę traktuje jako normalną rzecz, ogląda mecze swojej ulubionej drużyny oraz posiada szacunek do kibiców innych drużyn. Wy nie spełniacie żadnego z tych warunków więc morda w kubeł!

#8 | mart dnia października 29 2013 12:13:51

@radek_osterode to jest forum dla kibiców, a ty sam nie spełniasz kryteriów kibica które powyżej przytoczyłeś, po drugie pewnie zauważyłeś, że na tej stronie zdecydowana większość użytkowników unika knajackiego języka jakim się,zapewne również na co dzień, posługujesz. Dlatego odsyłam cię na dwadozera.pl gdzie pod różnymi nickami pouzywasz sobie do woli.

#9 | Andrzej Sekita dnia października 29 2013 12:15:46

Myślę że moi przedmówcy mają rację w tym że widzą mankamenty w grze obronnej ale nie mogę zgodzić się z tym iż odbierają komuś miano kibica danej drużyny. Na marginesie przypomniałem to że jako nieliczny kibic z daleka jeżdził za Huraganem od naprawdę bardzo dawna , kiedy my jeszcze mieliśmy mleko pod nosem. I chyba to świadczyć może że tym kibicem jest. A że emocjonalnie podchodzi do wyników to już sprawa ina. Moim zdaniem ma do tego prawo. Do radek-osterode. Z Tobą polemizował nie będę . Dlatego że chowając się za pseudonimem uważasz że możesz obrażać innych. W takich przypadkach ciśnie się na usta powiedzenie Louisa Nizera, który mówił że gdy człowiek wytyka kogoś palcem, powinien pamiętać że cztery pozostałe wskazują na niego.

#10 | kibic dnia października 29 2013 22:55:17

W poście nr 7 głos zabrał typowy "yntelygent" z Ostródy, któremu kompleks niższości miesza zmysły. Długoletni brak sukcesów w potyczkach z Huraganem rodzi takie skutki. ten uśmieszek obrazuje postawę tego, pożal się Boże, fana futbolu.

Dodaj komentarz