'

.

Dziś jest 27 listopada 2024 Osób online: 19

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Sparing
Start Nidzica - MKS Huragan Morąg
18.01.2025 00:00
Mecz w Nidzicy

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 19

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 4596
· Odwiedzin wczoraj: 30724
· Odwiedzin ogólnie: 18581026
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Koniec dobrej passy, przegrywamy z liderem.

19 października 2013; 16:38 - tkuc32 Komentarzy: 6

Koniec dobrej passy, przegrywamy z liderem.W meczu na szczycie 13. kolejki III ligi gr. podlasko-warmińsko-mazurskiej Kaczkan Huragan Morąg przegrał na własnym boisku z Płomieniem Ełk 1:2 (1:1). Bramkę dla morążan zdobył: Stefanowicz (20'), natomiast dla gości bramki zdobyli: Safarjan (22') oraz Jackiewicz (86').

Mecz na szczycie zgromadził na morąskim obiekcie wyjątkowo liczną grupę kibiców, którzy oglądali ciekawe, stojące na dobrym poziomie spotkanie. Sobotni mecz może nie obfitował w dużą ilość podbramkowych sytuacji ale wynikało to raczej z bardzo uważnej i zorganizowanej gry obu drużyn. Morążanie zaczęli spotkanie od dwóch groźnych strzałów z dalszej odległości ale strzał Pawła Galika był minimalnie niecelny a uderzenie Konrada Kierstana bez trudu wyłapał Adrian Bebłowski. W 20. minucie Huragan objął prowadzenie po ładnej zespołowej akcji i pięknym strzale Radosława Stefanowicza. Niestety dwie minuty później było już 1-1. Goście wykonywali rzut wolny i w zamieszaniu podbramkowym precyzyjnym strzałem popisał się Sewak Safarjan. W 36. minucie kolejny raz morąskim kibicom mocniej zadrżały serca po próbie lobowania naszego bramkarza przez Kamila Jackiewicza.

W drugiej połowie morążanie posiadali lekką inicjatywę, dało się to zwłaszcza zauważyć pomiędzy 60. a 75. minutą, kiedy to gospodarze trzykrotnie stawali przed szansą zdobycia bramki. W 60. minucie w zamieszaniu pod bramką Bebłowskiego strzał Pawła Galika w ostatniej chwili zablokował obrońca Płomienia. W 66. i 73. minucie dwa minimalnie niecelne strzały z głowy oddał Piotr Żórański. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się sprawiedliwym podziałem punktów, błąd morąskich obrońców bezlitośnie wykorzystał lider klasyfikacji strzelców - Kamil Jackiewicz, który precyzyjnym strzałem przy prawym słupku zapewnił gościom trzy punkty.

Zdjęcia z tego meczu można zobaczyć tutaj

Kaczkan Huragan Morąg: Dzikowski – G. Naczas, A. Naczas, Przybylski, Nawrocki (78' Ł. Galik) – Boczko, P. Galik, Kierstan (21' Żóranski, 88' Czorniej), Stefanowicz – Chiliński, Filipek.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | okiem_kibica dnia października 19 2013 16:49:05
Nie róbmy tragedii,Huragan w tym meczu mógł wygrać,goście nie pokazali nic szczególnego,brawo panowie
#2 | Kibic_z_daleka dnia października 19 2013 16:49:45
Żórański nie mógł wejść na boisko dwa razy.
#3 | mart dnia października 19 2013 16:55:52
Nikt nie robi tragedii. Można było ten mecz wygrać, jednak po zejściu Konrada Kierstana gra defensywna była dużo gorsza. Przewaga Płomienia polegała tylko na tym, że mieli wartościowych zmienników i, jednak, rasowego snajpera jakim niewątpliwie jest Jackiewicz.
#4 | henik1603 dnia października 19 2013 17:16:51
Przegraliśmy liderem za brakło trochę zimnej krwi nie jest żle
#5 | tkuc32 dnia października 19 2013 17:32:20
Kibic_z_daleka - już poprawione. W statystykach pomeczowych w składzie Huraganu z przyczyn technicznych nie mogliśmy uwzględnić zmiany Mateusza Czornieja za Piotra Żórańskiego ale taka zmiana w 88. minucie była co wykazaliśmy w składzie pod opisem meczu.
#6 | Kibic_z_daleka dnia października 19 2013 21:19:26
Nie chcę się czepiać, ale nie mogę się pogodzić z tym, że my tak łatwo tracimy bramki. I to w momencie, kiedy uzyskujemy prowadzenie. W Szczuczynie strzelamy w 9 minucie na 1:0, a już w 11 minucie jest 1:1. Dzisiaj też, strzelamy piękną bramkę w 25 minucie, ale co z tego, gdy 2 minuty później Płomień wrównuje. Klasowej drużynie, nawet w III lidze, gdy ta obejmuje prowadzenie, bardzo trudno jest strzelić gola. Prowadzący zespół jest w uprzewilejowanej sytuacji, dyktuje taktykę itd. itp. Za trenera Fedoruka w ubiegłym sezonie było podobnie. Coś trzeba z tym zrobić.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Sparingi zima



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.