Ciekawy projekt w Biskupcu

Paweł Galik jest wychowankiem Huraganu. Jak napisał Skarb Kibica forBet IV ligi to legenda klubu z Morąga.

W tym sezonie P. Galik nie będzie już reprezentował barw naszego klubu. Wraz z kilkunastoma zawodnikami opuścił Huragan. Będzie występował w Tęczy Biskupiec. Oprócz niego do Biskupca przenieśli się : Mateusz Lawrenc, Adrian Podgórski oraz Patryk Burzyński.

Podjąłem decyzje o odejściu w tym momencie gdyż pojawiła się propozycja wzięcia udział w ciekawym projekcie . Wiele razy rezygnowałem z lepszych ofert na rzecz Huraganu . Nigdy nie zdecydowałem się na zmianę klubu - tak naprawdę po ponad 15 latach spędzonych w morąskim klubie, każdy moment na zmianę jest zły . Dla Huraganu oddałem serce na boisku , poza nim. Dziś w wywiadzie dla WMZPN usłyszałem ,że ktoś musi się za mnie wstydzić bo „uciekłem” jak szczur. Nie ukrywam , jest mi bardzo przykro z tego powodu, nie spodziewałem się takiej reakcji. Wiele zawdzięczam klubowi i mam nadzieję że korzyści współpracy były obustronne- mówi Paweł Galik.

Było wiele wspaniałych chwil przeżytych przez tyle lat gry w Huraganie . Najbardziej wspominam ludzi, których tu poznałem. Wiadomo najlepszym momentem piłkarskim była przygoda w Pucharze Polski . Wyeliminowanie zespołu z ekstraklasy Zagłębia Lubin. Nic wielkiego, ktoś może powiedzieć, ale w mojej pamięci zostanie na zawsze.- mówi dalej P. Galik.

Teraz Tęcza jest wymieniana wśród faworytów do awansu do III ligi.

Słyszałem takie opinie. Jednak przypominam ,że Tęcza jest beniaminkiem, skład jest budowany praktycznie na nowo. Naszym celem jest wygrana w każdym kolejnym meczu – kontynuuje Paweł.

Zespół z Biskupca udani zainaugurował rozgrywki w Wojewódzkim Pucharze Polski. Wygrana z Polonia Lidzbark Warmiński dała awans do kolejnej rundy,

Polonia jest bardzo trudnym rywalem . Myślę ,że to jeden z głównych kandydatów do awansu. Maja szeroką kadrę i bardzo dobrego trenera – kończy Paweł Galik.

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.