'

.

Dziś jest 27 listopada 2024 Osób online: 43

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Sparing
Start Nidzica - MKS Huragan Morąg
18.01.2025 00:00
Mecz w Nidzicy

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 43

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 4955
· Odwiedzin wczoraj: 30724
· Odwiedzin ogólnie: 18581385
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Zwycięstwo po emocjonującym meczu

11 maja 2013; 19:38 - tkuc32 Komentarzy: 9

Zwycięstwo po emocjonującym meczuBramki dla morążan zdobyli: Radosław Stefanowicz (27'), Paweł Galik (60') oraz Artur Naczas (90'), natomiast bramki dla ŁKS-u zdobyli: Adrian Mleczek (77') oraz Łukasz Tarnowski (81').

Zaskoczeniem w dzisiejszym meczu był występ Darka Boczko, ale jak się okazało dostał akurat przepustkę na ślub siostry i korzystając z okazji wystąpił w meczu. Niespodzianką był również występ od pierwszej minuty Daniela Chilińskiego, który jak się później okazało był jedną z wyróżniających się postaci w naszym zespole.

Pierwsza połowa meczu zupełnie nie zapowiadała emocji, które czekały na kibiców w drugiej odsłonie spotkania. Najciekawszym momentem tej części spotkania była 27. minuta. Najpierw drużyna gości wykonywała rzut rożny podyktowany po świetnej paradzie Przemysława Matłoki i po kontrze dobre podanie Daniela Chilińskiego wykorzystał Radosław Stefanowicz i gospodarze objęli prowadzenie.

W 60 minucie po akcji zainicjowanej przez Stefanowicza Paweł Galik technicznym strzałem po raz drugi pokonał Rakowieckiego. W 74. minucie mogło być już po meczu, akcja najlepszych zawodników w dzisiejszym meczu, Stefanowicz podaje do Chilińskiego i ten drugi minimalnie przestrzelił. Wydawało się, że morążanie mają mecz pod kontrolą ale niestety w odstępie czterech minut straciliśmy dwie bramki. Najpierw w 77. minucie Adrian Mleczek wykorzystując błąd w kryciu morążan precyzyjnym strzałem pokonał naszego bramkarza a później w 81. minucie po rogu wykonywanym przez Alberta Rydzewskiego do piłki najwyżej wyskoczył Łukasz Tarnowski i strzałem z głowy doprowadził do remisu.

Gdy wydawało się, że morążanie kolejny raz nie wygrają meczu na własnym boisku, w ostatniej minucie rzut wolny wykonywał Paweł Szymański i Artur Naczas w ekwilibrystyczny sposób strzałem z głowy przelobował bramkarza ŁKS-u. Jakież było zdziwienie, gdy sędzia spotkania przedłużył mecz o cztery minuty. W tym momencie piłkarze z Łomży postawili wszystko na jedną kartę i rzucili się do odrabiania strat, jednak to morążanie mieli kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia. Dwukrotnie przed taką szansą stanął Daniel Chiliński ale zabrakło mu trochę zimnej krwi. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry serca kibiców z Morąga jeszcze raz mocno zadrżały, napastnik ŁKS-u znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Przemkiem Matłoką ale ten umiejętnie skrócił kąt i obronił groźny strzał.

Kaczkan Huragan Morąg: Przemysław Matłoka - Grzegorz Naczas, Artur Naczas, Łukasz Galik, Marcin Brzuziewski - Dariusz Boczko (82' Paweł Szymański), Paweł Galik, Paweł Przybylski, Radosław Stefanowicz, Daniel Chiliński - Krzysztof Filipek (88' Piotr Żórański)

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | tkuc32 dnia maja 12 2013 11:08:52
Pytanie do dyżurnych krytyków naszej drużyny, dlaczego po porażkach wasze żale wylewają się i to już parę minut po meczu a po zwycięstwie jest cisza? Czy my naprawdę nie potrafimy się cieszyć ze zwycięstw a tylko czekamy na potknięcie naszej drużyny? Zapraszam do dyskusji.
#2 | kibic dnia maja 12 2013 11:45:30
Taką huśtawkę nastrojów, jaką doznałem w drugiej połowie, chciałbym doznawać w każdym meczu. Esencją tego sportu są emocje a w tym meczu ich nie brakowało. Dzięki za wspaniałe widowisko. Błędne posunięcie to brak Pawła Szymańskiego. Kluczowych zawodników nie sadza się na ławce rezerwowych.
#3 | henik1603 dnia maja 12 2013 12:58:02
Brawo cała drużyna za ambicje i wolę walki.Szkoda że Filipek nie może się przełamać, może w spotkaniu z Korszami
#4 | fan945 dnia maja 12 2013 13:19:13
To jest właśnie piękno tego sportu. Kibice, którzy tego dnia przybyli na stadion na brak emocji nie mogli narzekać.
Według mnie Huragan do momentu strzelenia 2 bramki grał dobrze, ale potem nasi zawodnicy zbyt głęboko cofnęli się na własną połowę oddając przeciwnikowi inicjatywę(stracone 2 bramki).
Co do Szymańskiego to wydaje mi się, że ten kto był na meczu z Sokołem widział jak ten chłopak walczył i biegał, więc trener Fedoruk postanowił dać mu odpocząć, bo już w środę czeka nas kolejny mecz.Natomiast trzeba pochwalić Daniela Chilińskiego, który bardzo dobrze zastąpił Szymańskiego w wyjściowym składzie.
Oczywiście trzeba cieszyć się ze zwycięstwa, bo dzięki niemu odskoczyliśmy trochę od strefy spadkowej.
#5 | tkuc32 dnia maja 12 2013 16:21:56
Paweł Szymański narzekał na drobny uraz kostki
#6 | Kibic_z_daleka dnia maja 12 2013 16:51:14
Ja śledząc mecz na live też ledwo nie dostałem zawału serca. Nie byłem na meczu i zaraz powiecie, że się czepiam, ale przy prowadzeniu 2:0 chyba zbyt łatwo pozwoliliśmy gościom wyrównać.Ale 3 punkty niezwykle ważne.Gdyby jeszcze Filipek się odblokował...
#7 | walsomir dnia maja 12 2013 22:49:54
Odblokuje się, gdy strzeli pierwszą bramkę. Bo widać po nim, że warunki na dobrego napastnika to On ma.
#8 | Andrzej Sekita dnia maja 13 2013 09:24:56
Bardzo cenne i potrzebne zwycięstwo. Gratulacje. A tak przy okazji do misiek oks. w poprzednich wpisach twierdziłeś że nie odrobiłem pracy domowej i twierdziłem że Mazik wchodząc na murawę wnosi wiele dobrego do zespołu z Ostródy. Ty natomiast napisałeś " Mazik przeszedł w przerwie zimowej do Zalewa. " To jakim cudem gra w Sokole i z Dębem dostał czerwoną kartkę. Pozdrawiam i proszę o pisanie sprawdzonych info.
#9 | misiek_oks dnia maja 13 2013 11:10:28
Z tego w wynika, że jest dwóch mazików. Paweł mazik przeszedł do Zalewa, na dowod artykul http://dwadozera....alewo.html a teraz w sokole gra Krystian Mazik pewnie jego mlodszy brat, ktory dopiero zaczyna grac w seniorach. Mozna powiedziec ze i ty miales racje i ja, chociaz ten mlody Mazik raczej o sile Sokola nie stanowi jeszcze a tobie bankowo chodziło o Pawła Z przymrużeniem oka

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Sparingi zima



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.