Do Łowicza po trzy punkty

Z wielkimi nadziejami Kaczkan Huragan Morąg jedzie do Łowicza, by w sobotnie popołudnie zmierzyć się z miejscowym Pelikanem. Początek spotkania godz.16:30
Tym bardziej wyczekujemy tego go meczu, bowiem w tym spotkaniu na ławce trenerskiej zadebiutuje Andrzej Malesa, który zastąpił trenera Marcina Zmiarowskiego. Morążanie od wtorku trenują pod wodzą nowego trenera, widać że atmosfera w zespole po sromotnej przegranej z Sokołem Aleksandrów Łódzki wraca do normalności, a drużyna koncentruje się na bardzo ważnym meczu z Pelikanem Łowicz. Na pewno na mecz nie pojedzie pauzujący za kartki Jakub Stankiewicz, nie pewny jest występ Przemysława Przysowy, do gry wraca Rafał Maćkowski.
Łowiczanie po ostatniej przegranej z KS Wasilków będą chcieli się zrehabilitować po tym blamażu. W mediach pojawiła się ostra krytyka, trener Mykola Dremliuk nie szczędził gorzkich słów po meczu z Wasilkowem.....
– Bardzo słabo to wyglądało. Byliśmy mało agresywni, mało zdecydowani, za wolno graliśmy piłką, zbyt łatwo Wasilków dochodził do sytuacji, za dużo popełnialiśmy prostych indywidualnych błędów, za dużo było strat piłki, po których później musieliśmy gonić i odbierać. Dopiero po straconej bramce zaczęliśmy trochę więcej grać, próbować, tworzyć sytuacje, ale to zdecydowanie za mało, żeby wygrywać takie mecze. Do chłopaków na odprawie mówiłem już, że to nie będzie tak, że przyjeżdża Wasilków, rozdaje punkty. Oni mentalnie są nastawieni, że mają spadek, pogodzili się z tym i grają bez żadnej presji i mogą pokazać się z dobrej strony.
My również nie jedziemy do Łowicza, by zostawić tam punkty, a wręcz przeciwnie, jesteśmy przekonani, że nasz zespół wywiezie z Łowicza komplet punktów.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.