W tragicznym stylu przegrywamy z Sokołem Aleksandrów Łódzki

W meczu 22 kolejki 3 ligi Kaczkan Huragan Morąg przegrał w katastroflny stylu z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:5(0:2). Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Youri Roseboom w 76 min., a dla gości Szymon Sołtysiński w 10,47(k) i 89 minucie oraz Igor Kania w 27 min i Kacper Dziuba 58 min.
Było to chyba najgorsze spotkanie od kilku sezonów jakie kibice zobaczyli w piątkowej relacji. Można by powiedzieć, że w tym meczu brakowało w naszej drużynie wszystkiego, a przede wszystkim walki do końca, chyba że pogodzono się już ze spadkiem do IV ligi. We wcześniejszych meczach można było się czasami usprawiedliwiać pechem, brakiem koncentracji w ostatnich minutach.
W meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki od samego początku szwankował blok defensywny, każda wrzutka w pole karne "śmierdziała" bramką. Na domiar złego w 9 min Mateusz Kasprzyk doznaje kontuzji i schodzi z boiska. Na bramkę długo nie musieliśmy czekać bo już w 10 minucie Szymon Sołtysiński wykorzystując nieporadność naszych obrońców trafia do siatki. Po stracie bramki kibice liczyli na to, że ich ukochana drużyna weźmie się do odrabiania strat, w między czasie niestrzelony karny gości napawał nas nadzieją , że coś "zatrybi", nic bardziej mylnego, w drużynie mnożyły się niecelne podania, brakowało pomysłu na grę, natomiast goście grali tzw. "swoje" i w 27 minucie Igor Kania podwyższa wynik, do szatni schodzimy z dwubramkowym bagażem.
W drugie części spotkania obraz gry nie zmienił się, a nawet się pogorszył, nieporozumienia w obronie się mnożyły czego konsekwencją był rzut karny, a strzelcem ponownie Szymon Sołtysiński. Trener wprawdzie dokonał kilku zmian, ale i one nic nie wniosły, a goście nie zwalniali tempa i próbowali podwyższyć wynik, co się udało w 58 minucie, a strzelcem tym razem był Kacper Dziuba. "Nadzieje" odżyły w 76 minucie, gdzie Youri Roseboom strzelił bramkę, ale Huragan dalej konsekwentnie grał "swoje" czyli nic.
Wynik ustalił w 89 minucie dobrze spisujący się w tym meczu Szymon Sołtysiński i Kaczkan Huragan Morąg przegrywa na własnym stadionie w walce o utrzymanie się w 3 lidze z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:5.
Nasuwa się jedyne pytanie, co dalej......?

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.