'

.

Dziś jest 04 lipca 2025 Osób online: 1

Mecze


Sparing
MKS Huragan Morąg - GKS Stawiguda
16.07.2025 00:00

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 1289
· Odwiedzin wczoraj: 1310
· Odwiedzin ogólnie: 22098441
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Odpadamy z pucharu po rzutach karnych-bramki z meczu.

25 kwietnia 2019; 15:05 - tkuc32 Komentarzy: 1

Odpadamy z pucharu po rzutach karnych-bramki z meczu.Emocjonujące widowisko obejrzeli kibice, którzy środowe popołudnie postanowili spędzić na Stadionie w Morągu, gdzie toczyła się rywalizacja o awans do półfinału wojewódzkiego Pucharu Polski.

W mecz lepiej weszli goście, którzy już w 11. minucie objęli prowadzenie. Rzut wolny wykonywał Mateusz Furman, w polu karnym najprzytomniej zachował się Jacek Dzienis, który kieruje futbolówkę do naszej bramki. W 19. minucie powinno być 2-0 dla gości ale Mateusz Lawrenc fenomenalnie broni strzały z bliskiej odległości Patryka Gondka i Karola Kosińskiego. W 24. minucie w końcu to morążanie przeprowadzili składną akcję, w doskonałej sytuacji znalazł się Paweł Galik ale jego strzał broni Pavel Rudneu a dobitka Piotra Łysiaka z przewrotki przelatuje nad poprzeczką. To tak naprawdę była jedyna godna odnotowania akcja morążan w pierwszych 45. minutach.

Druga połowa mogła się zacząć od kuriozalnej bramki dla naszego zespołu. Joao Augusto kopnął futbolówkę bardzo wysoko, ta spadając w pole karne odbiła się od głowy Pawła Galika i omal nie zaskoczyła bramkarza Znicza. W 52. minucie doprowadzamy do wyrównania. Błąd popełnia defensor gości Mateusz Maliszewski i Michał Bartkowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Pavelem Rudneuem i nie marnuje szansy. Do końca regulaminowego czasu gry nie oglądamy już jakiś klarownych sytuacji. Goście groźni byli po stałych fragmentach gry, natomiast nasza drużyna stworzyła sobie dość dobrą sytuację w 64. minucie ale Michał Bartkowski nie zdążył do futbolówki. 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia i konieczna była dogrywka, w której zdecydowanie lepsi byli morążanie.

W 95. minucie Augusto odzyskał piłkę ale w ostatniej chwili został zablokowany. W 98. minucie strzał Galika ładnie broni Rudneu. W 105. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Rafał Śledź ale źle przyjął piłkę. W 108. minucie Bartkowski znalazł się tuż przed bramkarzem Znicza ale zbyt lekko główkował i Rudneu bez kłopotów łapie futbolówkę. Wydawało się, że morążanie lepiej wytrzymali trudy tego spotkania ale co z tego, jeśli nie potrafili zdobyć decydującej bramki.

Rzuty karne to jak wiadomo loteria. Wydawało się, że morążan w końcu opuści pech i zakończą mecz zwycięskim akcentem. W 5. serii rzutów karnych przy stanie 3-2 dla Kaczkana Huraganu do piłki podszedł Rafał Maciążek, który przecież większość jedenastek wykonywał do tej pory celnie. Niestety nasz środkowy obrońca posyła piłkę przy słupku, a chwilę później goście doprowadzają do remisu. W dodatkowej serii Rudneu broni strzał Rafała Śledzia a później sam z zimną krwią wykorzystał decydującego karnego i po chwili utonął w objęciach kolegów.

Wydaje się, że limit pecha musi się kiedyś skończyć i mamy nadzieję, że w Ełku w meczu ligowym po prostu musi być lepiej. Jakimś pozytywem pucharowego meczu jest występ dwóch obrońców: Darka Boczko oraz Adama Paliwody, którzy wystąpili niejako z konieczności po kontuzjach Jakuba Stankiewicza i Igora Biedrzyckiego. Darek Boczko rozkręcał się z minuty na minutę żeby w końcówce meczu oraz w samej dogrywce wejść na poziom, którego ostatnio u niego nie obserwowaliśmy. Adam Paliwoda z kolei pokazał jak wielką krzywdę wyrządza mu się ustawiając go na boku obrony, wczoraj młody obrońca naszej drużyny niepodzielnie rządził na środku defensywy a każda jego interwencja pokazywała, że możemy z niego mieć pożytek w przyszłości.

Kaczkan Huragan Morąg – Znicz Biała Piska 1:1 (1:1, 0:1) po dogrywce

Bramki: 0:1 Dzienis (11'), 1:1 Bartkowski (52').

Rzuty karne:
1:0 – Łysiak
1:1 – M. Romachów
1:1 – Kruczkowski (obroniony)
1:1 – P. Kossyk (obroniony)
2:1 – Mroczkowski
2:1 – M. Kossyk (nad bramką)
3:1 – Augusto
3:2 – Fiedorowicz
3:2 – Maciążek (obok bramki)
3:3 – Dymiński
3:3 – Śledź (obroniony)
3:4 – Rudneu

Kaczkan Huragan: Lawrenc - Boczko, Maciążek, Paliwoda, Mroczkowski - Kruczkowski, Michałowski (46' Bartkowski), Łysiak, Bogdański (46' Śledź) - Galik (110' Grzybowski), Augusto.

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański



Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

#1 | henik1603 dnia kwietnia 25 2019 18:38:54
Tomek masz rację może tym występem Adam Paliwoda przekona trenera że jego Miejsce jest na środku obrony a nie na boku .Ale do takiego wniosku musi dojść Pan trener .Punkty w Ełku potrzebne jak woda!!!

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Lipiec 2025

Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Sparingi lato



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.