B klasowy Agat Jegłownik postawił trudne warunki

W trzecim sparingu rezerwy Kaczkana Huraganu Morąg odniosły trzecie zwycięstwo.


Wypowiedź pomeczowa trenera Dariusza Giemzy:

Mecz można by powiedzieć, że słabszy w naszym wykonaniu, bardzo się męczyliśmy grą, mimo tego że posiadanie piłki było znacznie po naszej stronie to nie mogliśmy sobie poradzić z sfinalizowaniem akcji. Niemoc dopadała nas na 20-25 metrze od bramki przeciwnika. A jeżeli już przedostaliśmy się pod bramkę straszyliśmy ogromna nieskutecznością. Może jakbyśmy byli skuteczniejsi w pierwszych etapach gry nabrali byśmy pewności, ale im dalej tym bardziej ciężej to nam szło. Brak koncentracji spowodował, że szybko straciliśmy bramkę dającą wyrównanie dla Jegłownika. Gospodarze ograniczyli się do kontr, przyjmowali nas na własnej połowie i naprawdę bardzo groźnie kontrowali nasze błędy i właśnie po taki będzie w środkowej strefie straciliśmy bramkę na 2-1, ale szacunek dla chłopaków, że mimo tego iż szło nam w tym meczu naprawdę ciężko to potrafili się zmobilizować i zdobyć bramki dające nam wygraną w tym meczu i tu zagrał znowu zespół nie indywidualności. Po raz kolejny potwierdziło się to, że nie ważne w jakiej klasie rozgrywkowej gra zespół, bo naprawdę zespół z Jegłownika prezentował się piłkarsko o wiele lepiej niż zespół z Gronowa Elbląskiego.

Agat Jegłownik - Kaczkan Huragan II Morąg 2-3 (1-1)

Bramki: Chrigui i Kaczmarczyk - Kuper x 2, Matracki.

Kaczkan Huragan II Morąg: Zalewski Sz.(Zalewski A, Skop K.) - Sowa, Romejko, Giemza (Joniuk), Dec R. (Leonowicz), Szultek, Segin, Gurgielewicz, Dec M., Kuper, Matracki (Burek)

Nie zagrali: Podgórski, Homza, Kozyra, Zieliński, Bachura, Karolak.

Następny sparing rezerwy rozegrają w piątek 1 marca w Ostródzie o godz. 20.00. Przeciwnikiem będą Ewingi Zalewo.

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz