Rehabilitacja po porażce w Nidzicy
02 września 2018; 13:22 - takTOja Komentarzy: 0W 5 kolejce klasy okręgowej Kaczkan Huragan II Morąg wygrał z Polonią Pasłęk 2:0 (0:0).
Kolejnym ligowym rywalem morąskiej drużyny był zespół Polonii Pasłęk. Drużyna z Pasłęka, w której występuje kilku zawodników z przeszłością w Huraganie (Błażewicz, Kopycki, Konczewski) nie najlepiej weszła w nowy sezon, ponieważ od czterech meczy nie potrafią odnieść zwycięstwa (2 remisy i 2 porażki). Nie inaczej było też w tej kolejce, bowiem spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 na korzyść Kaczkana Huraganu II Morąg.
W pierwszych minutach meczu drużyna z Pasłęka dość groźnie postraszyła naszych zawodników. Goście mieli dwie, dobre sytuacje do objęcia prowadzenia. Najpierw w 9 minucie jeden z zawodników Polonii strzelił głową minimalnie obok słupka, a w 15 minucie w bliźniaczej sytuacji strzał wylądował na słupku. Obydwa zagrożenia miały miejsce po dobrze rozegranych stałych fragmentach gry. Kilka chwil później doskonałą sytuację na objęcie prowadzenia mieli nasi zawodnicy. Konrad Kierstan idealnym podaniem z własnej połowy wypuszcza Tomasza, który po minięciu bramkarza za daleko wypuszcza sobie piłkę w konsekwencji czego jeden z obrońców zdążył się wrócić i wybić piłkę z linii bramkowej. W kolejnych minutach pierwszej połowy swoje okazje mieli jeszcze Tomasz i Matracki, ale ich strzały były minimalnie niecelne lub blokowane przez obrońców.
W drugą połowę zdecydowanie lepiej weszli już morąscy zawodnicy, ponieważ między 53 a 56 minutą dwa razy pokonali bramkarza gości. Strzelcem obydwu bramek został Konrad Kierstan, który dwukrotnie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i nie miał żadnych problemów, żeby go pokonać. Na wyróżnienie zasługuje druga bramka, którą Konrad zdobył podcinając piłkę nad leżącym już bramkarzem. W 77 minucie wydawało się że będzie już 3:0. Piłka po strzale Kozyry powoli turlała się w stronę pustej bramki, lecz zatrzymała się jedynie na słupku bramki. W ostatnich minutach meczu lekką inicjatywę przejęli goście czego efektem było kilka niecelnych strzałów.
O sporym pechu w tym spotkaniu może powiedzieć Dawid Bogdański, który pojawił się na boisku wraz z początkiem drugiej połowy. Kilka minut po wejściu na boisku tak niefortunnie zderzył się z jednym z zawodników gości, że doznał urazu stopy/kostki. Widząc grymas bólu na twarzy zawodnika domyślać się tylko było można, że uraz ten był dość groźny.
Kaczkan Huragan II Morąg – Polonia Pasłęk 2:0 (0:0)
Bramki: Kierstan (53’, 56’)
Kaczkan Huragan II Morąg: Skop – Mroczkowski (Januszkiewicz 65’), Paliwoda, Sowa (Romejko 46’), Joniuk – Segin, Szultek, Kierstan – Tomasz (Bogdański 46’, Kozyra 50’), Kuper, Matracki
Na następny, domowy mecz morąskiej drużyny nie będzie trzeba długo czekać. W 6 kolejce rywalem Kaczkana Huraganu II Morąg będzie Polonia Markusy. Mecz odbędzie się w najbliższą niedziele (09.09) o godzinie 15.
Podziel się z innymi: | |
Facebook - Lubię To: |
|