'

.

Dziś jest 30 listopada 2024 Osób online: 17

Mecze

MKS Huragan Morąg - LKS Wel Lidzbark Welski 4:2 16.11.2024 13:00
  • Zaleski 25'
  • Filipczyk 30'
  • Dec M. 35'
  • Rynkowski 60'
  • Drzazgowski 19'
  • Grążawski 38'

Sparing
Start Nidzica - MKS Huragan Morąg
18.01.2025 00:00
Mecz w Nidzicy

Tabela ligowa

Ostatnio dodane komentarze

Losowa fotografia

Statystyki strony

· Gości online: 17

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 225
· Najnowszy użytkownik: skayway

· Odwiedzin dzisiaj: 7957
· Odwiedzin wczoraj: 17601
· Odwiedzin ogólnie: 18657143
Odwiedź WwW.AnkurThakur.iN więcej na Addons

Podział punktów.

19 maja 2018; 19:30 - tkuc32 Komentarzy: 0

Podział punktów.W meczu 29. kolejki III ligi grupy I Kaczkan Huragan Morąg zremisował na własnym stadionie z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:1 (1:1).

Piłkarze Sokoła przyjechali do Morąga osłabieni brakiem kilku zawodników z podstawowego składu i wydawało się, że morążanom powinno być łatwiej. Już pierwsza akcja meczu zdawała się to potwierdzać. Piotrek Łysiak dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę wybił obrońca gości jednak ta trafiła na 18 metr do nieobstawionego Rafała Kruczkowskiego. Nasz pomocnik miał dużo miejsca i czasu i przymierzył w samo okienko bramki bronionej przez Michała Brudnickiego. W 10. minucie mogło być 2-0, na prawym skrzydle Mateusz Bogdanowicz posłał płaską piłkę na 5 metr, tam nieczysto trafił w nią Jakub Szarpak i kiedy wydawało się, że dojdzie do niej Joao Augusto, drugi z obrońców zażegnuje niebezpieczeństwo. Po początkowej przewadze gospodarzy do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Sokoła. W 15. minucie dośrodkowanie z prawej strony w nasze pole karne i na nasze szczęście Kmak nieczysto uderzył z głowy. W 21. minucie
zakotłowało się w naszym polu karnym. Dwukrotnie próbuje strzelać Szarpak jednak za każdym razem piłka wybijana jest przez naszych obrońców. W 22. minucie goście wyprowadzają kontrę lewą stroną, mocne podanie w nasze pole karne a tam próbujący zatrzymać piłkę Rafał Maciążek, niefortunnie kieruje ją do własnej bramki. Mateusz Lawrenc był bez szans. Kolejne minuty to typowa walka w środku boiska, bez klarownych sytuacji z obu stron. Kibice przebudzili się w 30. minucie kiedy to Lawrenc wybijał piłkę, jeden z obrońców gości mija się z futbolówką i Joao Augusto popędził lewą stroną na bramkę Brudnickiego. Ten jednak był tak ustawiony, że nasz napastnik niewiele mógł zrobić i strzela metr obok słupka. W 41. minucie z rzutu wolnego ze środkowej części boiska dośrodkowywał Łysiak, piłkę głową przedłuża Joao Augusto i ku zdziwieniu gości futbolówka trafia w poprzeczkę, dobijać próbował jeszcze Lenart ale Szarpak wybija piłkę poza pole karne. W 45. minucie mieliśmy jeszcze indywidualną akcję Daniela Michałowskiego, ale nasz pomocnik znajdując się już w polu karnym gości przekombinował i stracił piłkę.

Druga połowa mogła zacząć się podobnie jak pierwsza. W 46. minucie Karol Żwir, który zastąpił po przerwie Radka Lenarta, wpada w pole karne gości i mając przed sobą tylko Brudnickiego uderza w nogi bramkarza Sokoła. W 52. minucie odpowiedź gości, po rzucie rożnym w dobrej sytuacji znalazł się Kmak jednak posyła piłkę nad bramką. W 55. minucie powinniśmy prowadzić. Karol Żwir wygrywa biegowy pojedynek na prawym skrzydle, posyła płaską piłkę w pole karne a tam znajdowało się dwóch nieobstawionych zawodników Kaczkana Huraganu: Joao Augusto i Kruczkowski. Na strzał zdecydował się Augusto i to była chyba zła decyzja bowiem gdyby piłkę dostał "Kruczek", który był ustawiony dwa metry przed pustą bramką, z pewnością oglądalibyśmy drugie trafienie gospodarzy. W 64. minucie Rafał Maciążek mógł się zrehabilitować za samobója ale jego strzał z głowy przelatuje minimalnie obok słupka bramki gości. Goście nie pozostają dłużni i w 75. minucie Lawrenc niepewnie interweniuje przy dośrodkowaniu Sarafińskiego, ale piłkę w ostatniej chwili wybija Bogdanowicz. Im bliżej było końca meczu to groźniej atakowali goście. W 87. minucie padł w naszym polu karnym Mroczek, nasi kibice zamarli ale arbiter potraktował to jako próbę wymuszenia jedenastki i ukarał zawodnika gości kartonikiem. Trzeba przyznać że pan Hodowicz, bardzo dobrze sędziujący to spotkanie arbiter z Mazowsza, dość często sięgał dzisiaj do kieszeni i aż ośmiokrotnie karał zawodników żółtymi kartkami. Niestety jedna kartka dla Daniela Michałowskiego sprawia, że nasz pomocnik nie wystąpi w środowym meczu z Ursusem. W doliczonym czasie gry mieliśmy jeszcze małe zamieszanie w naszym polu karnym jednak Chojecki miał zbyt trudną pozycję, żeby oddać celny strzał.

Kaczkan Huragan Morąg – Sokół Aleksandrów Łódzki 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Kruczkowski (2. min.) 1:1 Maciążek (sam.) (22. min.).

Żółte kartki: Michałowski, Mroczkowski – Kmak, Knera, Marciniak, Mroczek, Szarpak, Chojecki.

Kaczkan Huragan: Lawrenc – Boruń (46' Mroczkowski), Maciążek, Szawara, Bogdanowicz – Kruczkowski (84' Stankiewicz), Michałowski, Łysiak (77' Bartkowski), Lenart (46' Żwir) – Galik, Joao Augusto.

Sokół Konsport: Brudnicki – Knera, Bogołębski, Szarpak, Głowiński – Kobiera, Marciniak – Rogalski (38' Marcioch), Chojecki (90+3' Pecyna), Mroczek, Kmak (73' Sarafiński).

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie

Witaj Gościu Zaloguj/Rejestracja
Zamknij
Logowanie
Nazwa użytkownika
Hasło

Nie masz jeszcze konta?
Tutaj kliknij, żeby się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Żeby otrzymać nowe, tutaj kliknij.

Kalendarz

Sparingi zima



Szybkie wyniki

Sponsorzy klubu

ALPINAMRDIAGNOSTICWD-TECHUSŁUGI OGÓLNOBUDOWLANEPIKSELGMINA MORĄG WSPIERA SPORThotel tailorKACZKANAGROMECHWoda EVAMIRBRUK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.