Wyjazd na ciężki teren. Rezerwy zagrają u siebie

Piłkarzy Kaczkana Huraganu czeka w niedzielę bardzo trudne zadanie. O godz. 11.00 morążanie zagrają w Tomaszowie Mazowieckim z Lechią, czyli aktualnym liderem rozgrywek III ligi grupy I.

Już przed rokiem działacze Lechii mówili otwarcie, że interesuje ich tylko awans ale boisko zweryfikowało ich plany. Jednak początek obecnego sezonu nakazuje upatrywać w zielono-czerwonych jednego z głównych faworytów do awansu do II ligi. Szkoleniowiec tomaszowian Bogdan Jóźwiak dysponuje zdecydowanie silniejszym składem niż w poprzednim sezonie. Owszem, do ŁKSu Łódź odszedł doświadczony obrońca Bartosz Widejko ale na jego miejsce został sprowadzony, ograny na szczeblu I i II ligi Piotr Kornacki. W formacji obronnej pojawił się również Patryk Walasek, który ma za sobą występy w Młodej Ekstraklasie w barwach Lecha Poznań oraz w II lidze. Oprócz wspomnianych zawodników nie należy oczywiście zapominać o doświadczonym Pawle Magdoniu, który kieruje całą formacja obronną.

Największym atutem Lechii wydaje się być jednak jej formacja ofensywna. Do Marcina Mireckiego oraz Jakuba Rozwandowicza (zdobyli już po dwie bramki) dołączyło dwóch doświadczonych napastników, dwie klasyczne dziewiątki: Adam Patora z Wisły Puławy oraz Tomasz Płonka z Rakowa Częstochowa. Do Lechii dołączył również doświadczony pomocnik Artur Golański, który ostatnie trzy sezony spędził w Łódzkim Klubie Sportowym a wcześniej z powodzeniem występował w klubach I i II ligi. Jeśli do tego zestawienia dodamy występujących już w Lechii doświadczonych pomocników: Wiktora Żytka oraz Łukasza Bociana, jawi nam się w ofensywie zespół niemal kompletny, o czym zresztą boleśnie przekonały się solidne przecież rezerwy Legii oraz spadkowicz z II ligi - Olimpia Zambrów, które straciły odpowiednio trzy i cztery bramki.

Forma Kaczkana Huraganu Morąg to na razie spora niewiadoma. Po dobrym meczu w Warszawie przyszedł słabszy występ przeciwko ŁKS Łomża ale chyba nie ma co narzekać ponieważ po dwóch kolejkach mamy 4 punkty i zajmujemy 5 miejsce w tabeli. Nie trzeba chyba przypominać, że mamy w tym sezonie zupełnie nową drużynę, która potrzebuje czasu, dlatego też wstrzymajmy się z radykalnymi ocenami tej drużyny jeszcze przez kilka spotkań.

Wczesna godzina rozgrywania meczu a także odległość dzieląca Morąg od Tomaszowa Mazowieckiego (ponad 300 kilometrów) zdecydowały o tym, że morążanie na spotkanie wyjeżdżają już w sobotę. Do autokaru na pewno nie wsiądzie Dariusz Boczko, któremu odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego. Wydawało się, że już wszystko jest ok – mówi Darek. Przed meczem z ŁKS-em trenowałem cały tydzień na pełnych obrotach, czułem się jak przed kontuzją, żadnych objawów po naciągnięciu mięśnia dwugłowego, a jednak w czasie meczu znowu coś zabolało i musiałem opuścić boisko po kilku minutach. Oprócz Darka wszyscy zawodnicy powinni być do dyspozycji trenera Czesława Żukowskiego.

Wszystkich kibiców spragnionych piłki zapraszamy w sobotę 19 sierpnia na mecz drużyny rezerw, która doskonale zaczęła sezon w lidze okręgowej. Morążanie o godz. 17.00 zagrają na stadionie przy ul. Żeromskiego z Płomieniem Turznica.

Fot. Kadra Lechii na rundę jesienną sezonu 2017/18 (źródło: lechia1923.pl)

Zadanie jest współfinansowane ze środków otrzymanych z Urzędu Miejskiego w Morągu.

Komentarze

Dodaj komentarz